07.02.2011 18:33

W dużej sali duży stół, a przy nim gości tłum...

      „Za 100 dni matura!”, usłyszeli w sobotni wieczór tegoroczni abiturienci. Jednak nauka była ostatnią rzeczą, którą mieli zaprzątać sobie głowy tego wieczoru...
Mimo że zmianie uległo nieco miejsce zabawy, jak tradycja nakazuje bal studniówkowy rozpoczął się odtańczeniem uroczystego poloneza w choreografii profesor Agaty Pastusińskiej. Trzy grupy uczniów wyszły kolejno dostojnym krokiem, by zaprezentować to, nad czym pracowali przez ostatni tydzień. Była to chwila nadzwyczaj dostojna i tak długo wyczekiwana, jednak uczniowie z ulgą porzucili w końcu konwenanse, by poddać się bez zapamiętania szampańskiej zabawie. Zrzucone szpilki, potargane pończochy, zgubione podwiązki oraz rozwiązane krawaty najlepiej świadczyły o wyjątkowości minionej już nocy. Uczniowie i nauczyciele bawili się wspólnie do białego rana, nie tracąc ani przez chwilę entuzjazmu i dobrego humoru. Studniówka w „Traugucie” po raz kolejny i wbrew wszystkiemu była balem, który na zawsze pozostanie w pamięci uczniów. Teraz już pozostaje nam mieć tylko nadzieję, że 100 dni to wystarczająco dużo czasu na przygotowania do matury...

newsa przygotowała: Dominika Majchrzak

Marek Podgórski

Zaloguj się

Numerki

DNI WOLNE!